Na specjalna prośbę i życzenie powstał tort dla Mirka ( a właściwie Mirosława).
Rzadko zdarza mi się robić „męskie” torty, oszczędne w formie, bez tych wszystkich motylków i ozdóbek. Mam nadzieję, że ten czekoladowy ( przepis znajdziecie w poście „Słodki maraton”) z czekoladową masą i porządnie zakropiony podobał się i smakował samemu solenizantowi i Bananowej rodzince na dzisiejszej imprezie ( która chyba jeszcze trwa).
Składam najlepsze życzenia, przede wszystkim szczęścia i życzę smacznego!

0 comments:
Post a Comment